Metal Gear Rising, z podtytułem Revengeance, to ósma gra z serii Metal Gear Chronicles. Za grę odpowiada firma Kojima Productions, która porzuca hasło "Tactical Spy Action" i wykuwa nową drogę pod hasłem "Lightning Action".
Na pierwszy plan powraca szybki ninja Raiden, którego mogliśmy już oglądać we wcześniejszych grach z serii. I to właśnie dzięki zwinnemu Raidenowi dezagregatorzy mulą gatunek stealth hunt action.
Historia rozgrywa się w niezbyt odległej przyszłości i choć cała seria osadzona jest w kontekście wojny i akcji, to głęboka idea, która za nią stoi, jest tak naprawdę pacyfistyczna. Twórcy dość mocno odbijają się od japońskich filozofii czy chociażby Friedricha Nietzschego. Gra stara się zwrócić uwagę na bezsensowność wojny, bezcelowość odstraszania nuklearnego, zagrożenia związane z bronią jądrową w ogóle, psychologiczne konsekwencje wojny dla dzieci i dorosłych, niebezpieczeństwa związane z inżynierią genetyczną, a przede wszystkim na ideę, że wrogowie są wrogami tylko w kategoriach względnych.
W trakcie gry sam Raiden próbuje dokończyć rozpoczętą już transformację. To znaczy przekształcić swoją ludzką część w mechaniczną i stać się ostateczną bronią do zabijania. Dodatkowo producent Shigenobu Matsuyama stwierdza, że w całej grze będziemy mieli do czynienia z przeszłością Raidena jako dziecka-żołnierza, czy też z jego człowieczeństwem w ogóle.